Nie wiem co Ci mam powiedzieć... Mój Synuś nie śpi totalnie za dnia (ma 2,5 miesiąca) ale w nocy przepięknie przesypia. Mogłoby być tak zawsze... Bardzo Ci współczuję! Można oszaleć... Oby Twój organizm wytrzymał to przeciążenie
Na pewno coś w tym jest. Układam dzieci do snu o 21, ale się wybudzają, bo u teściów dzien trwa od południa do drugiej w nocy, dlatego awantury i trzaskanie drzwiami. o północy to norma. Dzieci budzą się, nie mogą znów zasnąć. Masakra.
Syn od zawsze mało spał. Lekarz tyle co przepisze coś na uspokojenie, ale ja dziecka nie chce faszerować takimi lekami. Wolę jakoś przemęczyć ten czas.
Nie wiem co Ci mam powiedzieć... Mój Synuś nie śpi totalnie za dnia (ma 2,5 miesiąca) ale w nocy przepięknie przesypia. Mogłoby być tak zawsze... Bardzo Ci współczuję! Można oszaleć... Oby Twój organizm wytrzymał to przeciążenie
OdpowiedzUsuńPojęcia nie mam dlaczego Twoje dzieciaczki nie śpią. Może wizyta u doktora pomoże? Przytulam ;*
OdpowiedzUsuńJestem tu i czekam na opis Tych Twoich problemów..
OdpowiedzUsuńA może dzieci też odczuwają napiętą atmosferę w domu i dlatego nie śpią? Taka reakcja nerwowa?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jednak coś się zmieni ale najlepiej udać się do lekarza
OdpowiedzUsuńNa pewno coś w tym jest. Układam dzieci do snu o 21, ale się wybudzają, bo u teściów dzien trwa od południa do drugiej w nocy, dlatego awantury i trzaskanie drzwiami. o północy to norma. Dzieci budzą się, nie mogą znów zasnąć. Masakra.
OdpowiedzUsuńMałej będą wychodziły pierwsze ząbki. A synkowi została do wyjścia ostatnia piątka.
OdpowiedzUsuńSyn od zawsze mało spał. Lekarz tyle co przepisze coś na uspokojenie, ale ja dziecka nie chce faszerować takimi lekami. Wolę jakoś przemęczyć ten czas.
OdpowiedzUsuń