Środa 18.04
- napój proteinowy Nóm Waniliowy (25g białka)
- sałatka z Mix Sałat (garść), pomidorów paprykowym (2szt), kawałka czerwonej papryki, cebulki dymki ze szczypiorkiem, rzodkiewki (2szt), winogrona bezpestkowego (garść), posypane pieprzem i skropione oliwą z oliwek
- banan
- garść orzechów
- makrela wędzona (około 150g), mieszanka sałat , pomidorki paprykowe (2szt), cebula dymka ze szczypiorkiem, rzodkiewka, pieprz
- sałatka z Mix Sałat (garść), pomidorów paprykowym (2szt), kawałka czerwonej papryki, cebulki dymki ze szczypiorkiem, rzodkiewki (2szt), winogrona bezpestkowego (garść), posypane pieprzem i skropione oliwą z oliwek
- banan
- garść orzechów
- makrela wędzona (około 150g), mieszanka sałat , pomidorki paprykowe (2szt), cebula dymka ze szczypiorkiem, rzodkiewka, pieprz
Dzisiaj niczym nie zgrzeszyłam (chyba że wędzona makrela to nie był najlepszy pomysł, ale bardzo lubię).
Co do ryb - na dzisiaj wybrałam sobie, że tak powiem, gotowca, ale w weekend będę miała więcej czasu, więc spróbuję może Dorsza upichcić ;)
Brawo za konsekwentne dążenie do celu:) zdrowo i smacznie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMakrelą nie wydaje mi się, żebyś zgrzeszyła. To tłusta ryba, ale tłuszcze są nam bardzo potrzebne. Te z ryb podobno są zdrowe. Piszę podobno, bo jak to w życiu- teorie często i szybko się zmieniają. Fajnie, że udaje Ci się pilnować i nie grzeszyć :) Ja w tym tygodniu hmmm odpuściłam jeszcze. Czeka mnie w weekend wyjazd, tam nie będę w tanie zjeść nic zdrowego chyba :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa dzisiaj spędziłam dzień poza domem, więc taki byle jaki jadłospis przedstawię w kolejnym wpisie.
A ja wczoraj "zgrzeszyłam" i zjadłam dwie kulki lodów. Ale nie mam zbyt wielkich wyrzutów sumienia z tego powodu ;)))) Kilogram mniej. Może nie w zawrotnym stylu, ale małymi kroczkami zbliżam się do celu ;))))
OdpowiedzUsuńCiebie ogromnie podziwiam za Twoją wytrwałość!
Lody to jeszcze nic takiego ;) Ważne żeby bez dodatków typu bitą śmietana i czekolada. Zimne ponoć podkręcanie spalanie tłuszczu bo najpierw organizm musi ogrzać (i już traci kcal), a później trawi i spała.
UsuńA ja się poprostu zawzięłam jak nigdy wcześniej.
Jestem dumna przede wszystkim dlatego że Odstawiłam słodycze, a myślałam że to nie możliwe.
Bardzo ładne to twoje menu :) Najważniejsze, że jesteś konsekwentna. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńStaram się.