Przystawki:
- sałatka wielkanocna
Zupy:
- żurek
- biały barszcz
- zupa chrzanowa
Dania główne:
- pieczeń rzymska z całym jajkiem w środku
- schab ze śliwką
Deser:
- mazurek z bakaliami
- babka wielkanocna
- keks
Wszystkie zdjęcia w tym wpisie pochodzą z przyslijprzepis.pl
Czekam na Wasze propozycje w komentarzach.
Dzisiaj 23 marzec - URODZINKI NASZEJ KRUSZYNKI, NASZEJ MAŁEJ FAUSTYNKI.
Tort zamówiony - po południu jedziemy go odebrać. Prezenty zakupione, czekają na zapakowanie.
Wszystkiego najlepszego Córeńko, życzę Ci przede wszystkim SZCZĘŚCIA! KOCHAM CIĘ PEREŁKO CAŁYM SERDUCHEM! :*
Przede wszystkim- dużo zdrowia i szczęścia dla małej Jubilatki!( ale ma piękne imię!) A codo Wielkanocy-mam identyczne menu- tzn.jedna zupa-barszcz biały, a jeszcze tylko pasztet z żurawiną(ale kupuję foremkę gotowego).A z ciast-dodatkowo sernik.
OdpowiedzUsuńDziękijemy. Co do mojego menu to są pozycje do wyboru ;) Ale na Śniadaniu Wielkanocnym króluje żurek. W przyszłości zamierzam robić pasztet z soczewicy (już nie mogę się doczekać własnej kuchni we własnym mieszkaniu).
UsuńOj, doczekasz się , doczekasz:) na pewno już niedługo:)
UsuńWpadam z rewizyta! ;)
OdpowiedzUsuńDzieki za propozycje! A wlasnie u siebie napisalam, zeby dziewczyny podzielily sie wielkanocnymi inspiracjami, bo nie mam natchnienia! :D
;)
UsuńA, cholera! Zapomnialam: Sto Lat dla Malutkiej!!! :)
UsuńDziękujemy!
UsuńWszystkiego NAJ NAJ NAJ! Dużo zdrowia i radości.
OdpowiedzUsuńFajne propozycje, bardzo lubię zupę chrzanową. No cóż został tydzień, a ja jeszcze listy potraw nie mam... Będzie spontan.
Wszystkiego dobrego dla Was!
Dziękujemy!
UsuńSpełnienia marzeń i dużo zdrowia dla Faustynki... A no właśnie, bo widzę, ze już ktoś to napisał - ona naprawdę ma takie imię? Już dawno miałam cię zapytać, bo rzeczywiście piękne i niespotykane.
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńCóra owszem ma niespotykane imię, ale inne. Imiona na blogu są zmienione.
O, nie wiedziałam, ale w sumie- dobre rozwiązanie jeśli komuś zależy, żeby być w pełni anonimowym.
UsuńBuziaki
Najlepszego dla Faustynki!!!
OdpowiedzUsuńA swieta?
No coz u mnie pelny luz, ale ostatnio jakos nie moge sie zmusic do gotowania.
Chyba dlatego, ze przestalam jesc jak dawniej;)
Wiec nie jem i nie gotuje, a swieta chyba i tak beda;)
Teraz dopiero przeczytalam komentarze i o tym, ze imiona sa zmienione na potrzeby bloga... no ale przeciez pisze komentarz na blogu czyli wszystko gra:)))
UsuńDziękujemy.
UsuńJa lubię gotować dla innych, ale dla samej siebie by mi się nie chciało, bo też nie jem wielu rzeczy. Gotuję głównie dla męża i dzieci - nie z obowiązku, tylko dlatego że lubię ;)
Karino, w sumie to ja tez lubie, ale od lat mam niechcieja i on jakos zwycieza;) Pewnie to dlatego, ze nie mam juz dzieci i dlatego, ze jak ja jem malo to Wspanialy jeszcze mniej:))
UsuńDziewczyny, mam nadzieję że nie czujecie się urażone tym, że nie podałam prawdziwych imion.
OdpowiedzUsuńChciałam być anonimowa.
Z moim życiem i doświadczeniami nie jest łatwo przyznać się do tożsamości.
Nie bez powodu nie mam również Facebooka ani innego konta społecznościowego.
Głównie nie chcę, żeby moi biologicznie mnie szukali.
Wybaczcie jeśli poczułyście się oszukane.
Kochana, a kto i jakim prawem mialby sie czuc urazony? Ja tez nie mam na imie Stardust a moj maz Wspanialy, Junior tez ma imie;))))
UsuńMysle, ze nikt rozsadny nie czuje sie oszukany. Blog jest otwarty i dostepny dla WSZYSTKICH a Ty i tak dzielisz sie na nim swoim zyciem.
Moj blog tez byl otwarty przez cale 9 lat, ale niestety ludzie nauczyli mnie rozumu, przez wiele lat jakos sobie radzilam, ale przyszedl taki moment, ze powiedzialam dosc i zamknelam.
To jest TWOJ blog, TWOJE zycie i TWOJE swiete prawo decydowania co i jak chcesz zeby na nim bylo.
Koniec. Kropka.
Wiem sa dziewczyny, ktore uzywaja prawdziwych imion, ale to jest ICH decyzja, a Twoja jest Twoja.
Spóźnione 100 lat dla córy 😉
OdpowiedzUsuńDziękujemy
OdpowiedzUsuńOszaleje! Już trzeci raz piszę komentarz pod tą notką. Nie wiem co się dzieje, że się nie pojawiają :( może teraz się uda! Zatem sto lat dla córeczki!
OdpowiedzUsuńA co do imienia to Twoja sprawa ile piszesz o sobie i swojej rodzinie, czy podajesz prawdziwe imiona czy też nie. Myśle że wszyscy to rozumieją ;)))
Mam nadzieje że tym razem się uda ;)))
Uff! Do trzech razy sztuka jak to mówią ;)))
UsuńDziękujemy.
UsuńŻurek, jajka faszerowane i schab ze śliwką oraz ciasta będą i na naszym stole ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Małej! Sto lat :-)