I obuchem przez łeb, znowu sprowadzona do parteru...
Chyba przyjemności nie są mi dane.
No trudno, taki los.
Temat bardzo osobisty, dlatego nie piszę więcej, jednak zbieram się na to aby się w tej sprawie otworzyć.
--------------------------------
Odwrócił się tyłkiem i śpi, a ja się biję z myślami.
Faceci nie mają za grosz wyczucia.
Hmm?... Może trzeba znaleźć inne przyjemności? A nie pozwolić sobie do końca ich odebrać?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, faceci juz tak mają 😉
OdpowiedzUsuń:( Smutne.
OdpowiedzUsuńŚciskam
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i odzyskasz kontrolę nad swoim życiem. Zyskasz większą swobodę wyboru, niezależnie co zamierzasz wybrać.
OdpowiedzUsuń