Składniki:
- chude mleko
- odżywka białkowa naturalna (bez tej całej gamy słodzików, barwników i innej chemii)
- ulubiona kawa
- woda
Mleko w ilości jaką zwykle dodajemy do kawy lekko podgrzewamy, przelewamy do kubka, dodajemy 10g odżywki białkowej i opcjonalnie miarkę kreatyny, następnie mieszamy mieszadełkiem do spieniania mleka. W oddzielnej szklance zaparzamy ulubioną kawę, po czym ostrożnie wlewamy ją cienkim strumieniem do mleka. Powinno powstać coś w rodzaju latte.
--------------------------------------------------------------
Kombinuję z odżywką białkową, bo ja niespecjalnie mięsożerna jestem, a nie chcę żeby mi mięśnie poleciały zanadto, a wiadomo, że na redukcji one lecą jako pierwsze niestety.
Na śniadanko dziś zjadłam serek wysokobiałkowy z Piątnicy. Bardzo lubię te serki.
Na skakance jeszcze nie skakałam i nie wiem czy dam dziś radę i czy w ogóle mogę, bo mam potworne zakwasy. Gdyby mi ktoś wcześniej powiedział, że od skakania na skakance się robią zakwasy, to bym nie uwierzyła. A jednak.
-------------------------------------------------------------
Chyba wiem dlaczego zaczęłam tyć.
W pewnym momencie doszłam do maksymalnego obciążenia na rowerku stacjonarnym i mój organizm się przyzwyczaił do takiego rodzaju wysiłku. Tak samo dawno temu miałam z orbitrekiem. W końcu ćwiczyłam na nim po 2 godziny na najwyższym obciążeniu i nic. Bardzo zniechęcające. Może moje ciało tak właśnie działa, że powinno przez miesiąc ćwiczyć na rowerku, a potem przez miesiąc biegać, potem przez miesiąc skakać i znowu miesiąc rowerek, itd.
No i oczywiście muszę pilnować diety o niskim indeksie glikemicznym. Z tym akurat problemu nie mam, bo uwielbiam warzywa. Nie jem niczego z białej mąki, zero słodyczy, unikam owoców, jeśli już to jem jabłka, ale prawda jest taka, że wcale nie mam ochoty ostatnio jeść. Boję się jedzenia. Głupie. Waga póki co stanęła w miejscu, więc cieszę się, że już nie rośnie.
Też kiedyś byłam szczupła a teraz pączuś, ale walczę jak mogę
OdpowiedzUsuńJa niestety z drugiego obrazka, a podpis z pierwszego.
OdpowiedzUsuńKochana powodzenia
Haha! Dobry ten rysunek. Mój Tomasz zdecydowanie pierwszy ludzik (a niech go! 😂)
OdpowiedzUsuń