Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt ! Życzę Wam zdrowia, radości, Świąt spędzonych w miłej, rodzinnej i spokojnej atmosferze, smacznego jajka i mokrego Dyngusa!
Wszystkiego dobrego!
Zdjęcie z mamotoja.pl
Malujecie jajeczka?
My malujemy jajka styropianowe i robimy stroik. Jak zrobię zdjęcia to się pochwalę.
Wesolych Swiat dle Ciebie Karino !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJajek nie maluje, powiedzialam Wspanialemu ze moze sobie wlasne poskrobac:)))
OdpowiedzUsuń;)
UsuńStar Ty niemożliwe jesteś!!!
UsuńKochana Pani Buko, ale na poprawe to juz chyba za pozno... :(
UsuńBroń Boże nie zmieniaj się :)
UsuńZdrowych ( przede wszystkim!) , radosnych, beztroskich chwil w ten świąteczny czas! Żebyście mieli czas cieszyć się sobą!A pisanki maluję, obowiązkowo! Co roku jakąś nową techniką, w tym roku -poszłam z duchem czasu naklejałam na nie termokurczliwe opaski z wesołymi zajączkami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa od kiedy mam dzieci nie farbuję jajek barwnikami, bo się boję czy to nie przechodzi przez skorupkę, tak samo nie używam farb, ani lakierów do paznokci na jajka. Szukam naturalnych sposobów i tak próbuję a to gotować jajko w soku z buraków, a to w kurkumie, łupinach z cebuli czy zielonej herbacie, ale bardzo delikatne mi te kolory wychodzą. W tym roku mąż zakupił styropianowe jajka i dzieciaki mają frajdę z malowania farbkami ;)
Nic, kompletnie nic na Święta nie robię. Młoda ma jutro jakieś warsztaty zorganizowane i tam będą malować jaja. A mi jest tak dobrze! Kompletnie nic nie musze! No chyba że ukrywać się przed Meduzą ;))))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej?!
Dziękuję!
UsuńCieszę się że spędzacie miło czas.
O tak moi panowie malowali wczoraj żeby były gotowe na rano 😉 zdrówka i Wesołych Świąt dla Was😉
OdpowiedzUsuńKarino, dziękuję i dla Was również- przede wszystkim spokojnych i rodzinnych. Jak dzieci? Zdrowe już?
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dziękujemy.
UsuńMęczy nas przeziębienie - kaszel i potworny katar (swoją drogą - ile tego się może zmieścić-tych glutów? Zadziwiające). Na szczęście już bez gorączki. Ja mam trzeci dzień migrenę, ale to u mnie normalne przed i w trakcie miesiączki :/