Do ślubu został już tylko jeden roczek. za rok o tej porze będę już żoną mojego przyszłego męża. Jakoś tak mi wyjątkowo dobrze jak sobie o tym pomyślę. Wiem,wiem... lepiej się za wcześnie nie cieszyć, żeby nie zapeszyć. No ale ja nie potrafię tak. Jestem niesamowicie szczęśliwa! Pamiętam jak zaczynałam pisać tego bloga. Wówczas do ślubu było jeszcze ponad 500 dni. A tu proszę - 365!!! Cudownie.
tak, tak ten czas tak szybko leci. NASZ SLUB JEST ZA 14 M-CY I 2 DNI:)))) DOKLADNIE 20 SIERPNIA 2011R. JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC. SALE MAMY JUZ ZAJETA, FOTOGRAFA I KAMERZYSTE ROWNIEZ ACH I ZESPOL TEZ:))))
a u mnie już 349 :D:D:D oh jak ten czas szybko leci :D nie mogę się już doczekać ;)
OdpowiedzUsuńja też ;)
OdpowiedzUsuńSuper:) oby ta radość towarzyszyła Ci przez wszystkie dni życia z przyszłym mężem;) pozdrawiam gorąco;)+*GaBa*+http://radosc-in-my-life.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńCzas strasznie szybko mija :)U mnie jeszcze 317 dni :)
OdpowiedzUsuńrozumiem Cie :D ja mam slub 14sierpnia i tez sie nie moge doczekac :)))
OdpowiedzUsuńtak, tak ten czas tak szybko leci. NASZ SLUB JEST ZA 14 M-CY I 2 DNI:)))) DOKLADNIE 20 SIERPNIA 2011R. JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC. SALE MAMY JUZ ZAJETA, FOTOGRAFA I KAMERZYSTE ROWNIEZ ACH I ZESPOL TEZ:))))
OdpowiedzUsuń