Odnośnie karmienia małego M:
Przestałam karmić piersią za przyczyną mojej teściowej.
Ale kiedy mały M się zakrztusił herbatką (przy mleku modyfikowanym trzeba dziecko dopajać), babcia mojego męża powiedziała, że gdybym karmiła piersią to by takich problemów nie było.
Myślałam, że eksploduję ze złości.
Jeszcze dodała "No ale trudno, jak nie było mleka to trzeba butelką karmić" czy jakoś tak.
Nie wytrzymałam i się odezwałam, że jak nie było mleka jak było, a butelką karmię bo przecież to właśnie one histeryzowały że dziecko ma sraczki po moim mleku i zabroniły karmić.
Ciągle męczą mnie wyrzuty sumienia przez to , że go nie karmię. Nie czuję się przez to dobrą matką. Często płaczę z tego powodu.
Kochana na pewno nie jest ci łatwo ale postarj się tym nie przejmować:P
OdpowiedzUsuńNie możesz siebie winić za takie rzeczy. Masz ciężką sytuację w domu, z rodzicami. Współczuję Ci bo naprawdę musi Ci być z tym wszystkim ciężko. Jeszcze Ci tylko dodatkowo dokładają problemów:/ Ehh to życie niestety takie jest - raz z górki ale i raz pod górkę... Musisz jakoś wytrzymać i w końcu na pewno wyjdzie słońce.
OdpowiedzUsuńTo ile to dziecko ma ze ty go przestalas karmic? fortunataaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa nauczyłam tak rodziców - z obu stron, że jeśli potrzebuję ich rady - to sama zapytam. Nie lubię jak ktoś mnie poucza. Troszkę czasem trzeba się postawić, to Twoje pierwsze dziecko i logiczne że masz prawo popelniac blędy i uczyć się wszystkiego. PozdrawiamKarolina w-krainie-mysli-blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziewczyno, rób co Ty uważasz, a nie te baby! Fakt że one już wychowały i może wiedzą trochę więcej nie oznacza, że mogą decydować o tym, jak karmić dziecko. Skoro już je odstawiłaś, to się nie przejmuj dogryzaniem, bo widać, że one na każdym kroku będą pokazywać swoją wyższość nad Tobą. Rób swoje, pomyśl o przyszłości (przecież nie będziesz do końca życia mieszkać z nimi) i zdystansuj się do teraźniejszości. Dobrze, że mąż Cię wspiera - to naprawdę wiele znaczy.trzymaj się!
OdpowiedzUsuńgłowa do góry, ja też karmiłam krótko, ze względu na ból piersi, wyrzuty sumienia pojawiają się nawet wtedy kiedy wiesz że postępujesz dobrze, nie martw się, dzieci wychowane na butelce nie są w żaden sposób mniej odporne na choroby niż te karmione mlekiem, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuń