Włosy znowu zaczęły wypadać!
Zbadałam DHEAS i znowu jest ponad 500, czyli tabletki hormonalne jednak nie pomogły. Truję się nimi już pół roku.
Tylko co pomogło skoro przez chwilę ten hormon obniżył się na 420-480?
Czyżby te wszystkie zioła + siemię lniane, które stosowałam od listopada do marca? Później tak coraz mniej i mniej, aż zaprzestałam i w maju DHEAS wyskoczył o 100 jednostek w górę. Znowu swędzi mnie skóra, włosy się przetłuszczają i wychodzą pod własnym ciężarem.
Lekarz chciał zmienić tabletki na Diane-35, ale ja po tamtych przytyłam już 6 kg! A po Diane ponoć jeszcze bardziej się tyje. Wkurwa mam strasznego, bo tyle wysiłku włożyłam żeby schudnąć 10 kg, pozbyłam się cellulitu, a tu przez durne tabletki wszystko wraca!
Chyba muszę wrócić do naturalnych sposobów, a jak nie pomogą to będę łysa. Trudno!
Marzyły mi się dredy. Specjalnie zapuszczałam włosy. Rok temu miałam gęste, mocne włosy po dupę i co? Przez durne zaburzenia hormonalne straciłam 50%.
Dlaczego? Dlaczego mam tak wysokie androgeny? Przez to zmagam się też z depresją. Nie przez wypadanie włosów tylko przez to że hormony są ściśle powiązane z naszym samopoczuciem i niestety wysokie DHEAS powoduje m.in. depresję. To jest po prostu makabra.
--------------------------------------------------
Plan na najbliższe tygodnie:
- odstawić wit D, magnez i cynk (mogą podnosić testosteron),
- ograniczyć spożycie nabiału i tłuszczu (produkty mleczne, zwłaszcza pełnotłuste, mogą zawierać hormony, które wpływają na produkcję testosteronu),
- zwiększyć spożycie błonnika w diecie (błonnik obniża testosteron),
- likopen z pomidorów, najlepiej pod postacią kremu z pomidorów,
- wprowadzić do diety produkty bogate w fitoestrogeny, np. soja i jej przetwory, ciecierzyca, fasola, siemię lniane, pestki dyni, czerwone wino
- do picia zielona herbata lub mięta, jeśli kawa to z dodatkuem napoju sojowego,
- suplementy: skrzyp polny, pokrzywa, kozłek lekarski, chmiel, palma sabałowa, B- complex,
Niestety z wypadaniem włosów nie pomogę, ale pozdrowić chciałam i dać znać, że mimo iż tu nie zaglądam to pamiętam!
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam
Usuń