sobota, 12 maja 2018

Ważenie

Waga stoi na 62,5 kg.
Nie chudnę, ale też nie tyję na szczęście ;)
Ćwiczyć mi się nie chce.
Jakąś podenerwowana ostatnio jestem.
Przedszkole syna mnie zaczęło wkurwiać, ale to może innym razem.

4 komentarze:

  1. Najważniejsze, że nie idzie w górę. Ciekawa jestem, co z przedszkolem- wiesz, że temat mi bliski...
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  2. O przedszkolu wolałabym narazie na blogu nie pisać chyba że prywatnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Na mojego maila zawsze możesz. w każdym razie mam nadzieję, że jednak już jest lepiej i że Synek na tym nie cierpi.
      Buziaki!

      Usuń