środa, 5 grudnia 2018

Co za pech!

Maciuś się pochorował - ma prawie 40 stopni, a jutro w przedszkolu Mikołajki :(

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Kurczę, taki sezon chorobowy chyba.
      U nas angina :/
      Mnie też rozłożyło
      Zdrówka życzę!

      Usuń
  2. Dwa lata temu Junior tak przyniósł ospę. Na szczęście zdążył zaliczyć Mikołajki w przedszkolu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jeszcze ospy nie było, ale wszystko przed nami.

      Usuń
  3. Przykre :-( Może uda ci się jakoś fajnie mu czas zorganizować. U was też jest w domu zwyczaj podkładania pod poduszkę? Czy do bucika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My przeważnie na łóżku kładziemy prezent i jak się obudzą to od razu jest "wow" i szukanie Mikołaja bo może jeszcze nie wyszedł :P

      Usuń
  4. Moje najstarsze też od wczoraj chore...

    OdpowiedzUsuń
  5. No i to jest właśnie pech :( I jeszcze gorszy żal, że na takie sytuacje w ogóle nie mamy wpływu. Lila 3miesiące zdrowa, chodziła do szkoły cały czas, a jak mieli pierwszy klasowy wyjazd, to zachorowała i dupa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie :(
      My już chwilę nie chorowaliśmy a teraz nas po kolei rozkłada

      Usuń
  6. Zdrówka dla Maciusia, mam nadzieję, że już mu lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń