Obejrzałam ostatnio film "Dwoje do poprawki"
I oto nutka na dzś:
A wracając do filmu. Znam kilka par zmagających się z podobnymi problemami, ale smutne jest to, że to są osoby dobiegające dopiero do czterdziestki. A jeszcze bardziej przykre, że wcale nie zamierzają niczego zmienić.
Film kończy się pozytywnie, oby i w podobnych związkach zabłysła iskierka nadziei na lepsze jutro. Tego każdemu życzę.
A film oczywiście polecam.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz