W tym tygodniu mąż obchodził 34 urodziny.
Świętowaliśmy kameralnie. Upiekłam tort owocowy.
Wrzucam kilka fotek:
Tort
I manewrowanie tortem, żeby wydostać się z kuchni 😅
Brakuje tylko dla uatrakcyjnienia opowiadania, trzeciego zdjęcia na którym np. potykam się, a tort leeeci śmietaną w dół 🤣
:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudowna rodzinka z Was :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla solenizanta !!
Dziękujemy
UsuńSto lat dla mężusia.
OdpowiedzUsuńDziękuję imieniu męża :)
UsuńWszystkiego, co najlepsze. Co prawda Waszych twarzy nie widać, ale czuje się, że jesteście szczęśliwą kochającą się rodziną.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuń34 piękny wiek.
OdpowiedzUsuń100 lat.
Dziękuję w imieniu męża :)
UsuńWszystkiego najlepszego dla Was
OdpowiedzUsuńDziękujemy
UsuńWszystkiego Najlepszego dla malzonka!
OdpowiedzUsuńDobrze, ze tortowi jednak manewrowanie nie zaszkodzilo. :D
Dziękuję w imieniu męża :)
Usuńaleee super !!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystkiego dobrego dla męża! Zdolnoacha z Ciebie z tym tortem 🙂
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
UsuńA z tym tortem, powiem Ci w sekrecie, śmietanę 3 razy ubijałam jak nigdy. Pierwsza się zgrudziła, druga spłynęła z tortu w lodówce i dopiero za trzecim podejściem się udało 😅