We wtorek z samego rana zaskoczył nas niespodziewany gość
i wygląda na to, że zaczynam mieć tej sytuacji dość.
"Nie czuje kiedy rymuje" 😃😜
Dobra,
Jestem dziś tak padnięta, że normalnie szok w trampkach.
Może w poniedziałek napiszę więcej, chyba że będę potrzebowała zresetować łeb po tej wizycie, to odezwę się we wtorek.
Intrygujące... czekam na wieści :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na ciąg dalszy...
OdpowiedzUsuńO hoho to się widzę działo... ;)
OdpowiedzUsuńHmmm
OdpowiedzUsuńhmm, hmm :) czekam na rozwinięcie!
OdpowiedzUsuń👀
OdpowiedzUsuń