poniedziałek, 10 lutego 2020

Wakacje się skończyły a życie toczy się dalej

Babcia dzisiaj odjechała.
Stało się  tak jak pisała Niedźwiedzia,  pojedzie gdy zbliży się termin wypłacenia emerytury.

Wiecie co?
Ja wiem, głupia jestem, ale jednak się martwię jak ją tam przyjmą.

Gdy babcia była u nas, moja teściowa w któryś dzień  zasypała mojego męża  bzdurnymi smsami jak to babce po dwa banany pchała, jeden do gęby, drugi pod pachę i deserki podstawiała. Że ja babke buntuję, ale babka na mnie też gadała i mają nagrania i mi je pokażą.  Ona się leczyć powinna, bo pieprzy trzy po trzy. A jego siostra stwierdziła, że lepiej im bez niej i żeby w ogóle nie wracała. A  babcia się o niej pozytywnie wypowiadała.

Dlaczego ja przyciągam takich ludzi, czy raczej  wpadam w takie środowiska?

Czemu nie możemy mieć tak normalnie, tak zwyczajnie. Tylko telenowele by można u nas kręcić.

No nic. Trzeba żyć dalej.

Maciuś się przeziębił, siedzimy dziś w domu.

5 komentarzy:

  1. Nie przyjmuj jej na noce. Wymyśl cos nastepnym razem. A tamci beda mili bo kase zabiora ;p. Musisz sie odciac... Bedzie lzej w zyciu ;) latwe nie jest ale telenowele i u mnie byly...

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo trudne odciąć się od rodziny która nas przytłacza

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie łatwo jest się odciąć od mściwych ludzi.
    Żeby się to udało musielibyśmy się przeprowadzić 300 km stąd i nie podawać nikomu nowego adresu. Na coś takiego mój mąż się nie zdobędzie. Teraz mamy ustabilizowaną sytuację. Mąż ma fajną pracę, która mu odpowiada. Maciuś też ma swoje bezpieczne środowisko. Mieszkanie w bardzo fajnym miejscu. Teraz nie wywrócimy tego do góry nogami. Ale za kilka lat? Kto wie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas też są telenowele zapewniam Cię tylko pomiędzy moim mężem, jego siostrą a ich matką... teściowa to mistrz wycinania super kłótni o wszystko co możliwe...

    https://www.seomanagment.com/oferta/skuteczne-pozycjonowanie-stron-internetowych-seo/torun

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma co się przejmować :) Takie jest życie. Trzeba po prostu zacisnąć zęby i iść do przodu. Głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń