1. Mam alergię na pyłki kwiatowe (chyba wiosna nadciąga, bo mam nieziemski katar).
2. W poprzednim wcieleniu byłam... szamanką, ewentualnie psem, bo mam mega wyczulony węch.
3. Mój ulubiony kolor, to czerwony.
4. Kolekcjonowałam kolczyki, nietypowe naszyjniki oraz bieliznę.
5. Jako dziecko w przyszłości chciałam zostać (padniecie)... striptizerką.
6. Kawa czy herbata? Oczywiście, że herbata. Obrzydliwa ze mnie herbaciarka, zielarka i poniekąd samozwańcza aromaterapeutka.
7. Kolor moich oczu zmienia odcienie w zależności od pory roku, a może raczej od natężenia słońca.
8. Pies czy kot? Baa, jasne, że pies, nie ma innej opcji. Psia mama ze mnie jak ta lala. W dzieciństwie odchowałam tyle szczeniaków, że sama nie jestem w stanie zliczyć (moja sunia co roku miała po 4 młode).
9. Mam paniczny lęk wysokości.
10. Jestem numerologiczną ósemką.
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś jeszcze, to możecie pytać w komentarzach.
A ja tak sobie myślę, że skoro Olitoria mnie wyzwała do #10YEARSCHALLENGE to mam okazję się jej teraz odwdzięczyć i zaprosić do wypisania w punktach kilku (10?) rzeczy, których o niej nie wiemy.
A więc,
zapraszam do zabawy 3 osoby:
- Olitoria
- Inmyminds
- Marta
Podajcie dalej, typując kolejne osoby ;)
Hehehe, OK, OK, muszę pomyśleć.
OdpowiedzUsuńRozwalił mnie twój punkt 5, a z 8 jestem dumna, tak trzymać! :-D
P.S. Co przedstawiają figurki obok filiżanki na fotce? Czy to z jaja niespodzianki?
A te figurki, to, zaraz, zaraz, niejakie Grossery Gang Twoje zakupy są zgniłe - to takie "modne" czasopismo dla dzieciaków, które syn dostał w przedszkolu jako nagrodę w konkursie na przygotowanie instrumentu z surowców wtórnych. Samej by mi do głowy nie przyszło żeby mu coś takiego kupić :P Te figurki właśnie z tego czasopisma.
UsuńOK, dzięki. Bo wyglądają dosyć...hmmm... osobliwie :-D
OdpowiedzUsuń"Twoje zakupy są zgniłe"? Naprawdę tak się nazywa?
Przepisywałam z okładki, więc tak. Tak właśnie pisze :P
UsuńOk, ok :) Ale muszę chwilę pomyśleć, czego o mnie nie wiecie, a co może wydać się interesujące albo zabawne :D Punkt 5 jest mega! Mój bratanek w dzieciństwie miał taką fazę na śmieciarki, że marzył o zostaniu śmieciarzem :)
OdpowiedzUsuńChłopcy chyba często przez to przechodzą. Chyba wszyscy moi kuzyni chcieli być śmieciarzami.
UsuńMaciuś najpierw chciał być strażakiem, potem właśnie śmieciparzem, a teraz policjantem :)
Młoda chciała być strażakiem, a teraz to chyba tancerką/baletnicą.
Ale powiedz coś więcej o tym striptizie, bo mnie intryguje. Skąd tobie, takiej grzecznej dziewczynce się to wzięło?
OdpowiedzUsuńDawno temu byłam na kawie u koleżanki. Nagle, jej 5 letnie wówczas córka, bierze rurę od odkurzacza i tańczy przy niej. Mina koleżanki bezcenna.
Hmm, z tym striptizem było tak, że chyba widziałam urywek filmu Striptiz z Demi Moor i później bawiłam się lalkami w striptiz - ubierałam je na cebulkę i wiesz :)
UsuńPoza tym zależy jak się do tego podchodzi. Striptizerka nie musi być od razu prostytutką. Ja to traktuję jaką rodzaj sztuki. I podoba mi się np. Burleska, itp. Z resztą bardzo bym chciała się nauczyć tańca na rurze i z pewnością się kiedyś zapiszę na pool dance :)
😂😂😃😂 striptizerka 😉dobre
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż kocham herbatę
OdpowiedzUsuń;)
Usuńza pkt 8 buziaki ode mnie i Taco :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńO jaaa :D ja myslalam o poole dance ale ostatecznie stwierdzilam, ze jestem zbyt leniwa i chodzilam tylko na silownie ;D
OdpowiedzUsuńJeszcze nic straconego ;)
Usuń